Miasto leżące w Meksyku, na półwyspie Jukatan , u wybrzeży Morza Karaibskiego. W języków Majów 'Kaan kuum' oznacza "gniazdo węży”. Do końca lat 60-tych Cancunbyło wioską rybacką, która dopiero od lat 70-tych, dzięki ogromnym inwestycjom, stało się luksusowym kurortem, konkurencyjnym wobec nawet samego Acapulco.
Miasto podzielone jest na dwie części – część "historyczną”, tzw. "downtown” oraz tzw. "zona hotelera”, czyli jak nietrudno się domyślić strefa turystyczna, rozciągająca się na prawie dwudziestokilometrowej mierzei otaczającej wewnętrzną Lagunę Nichupte.
W odróżnieniu od Acapulco, Cancun oferuje wiele innych atrakcji oprócz byczenia się na plaży czy całonocnej imprezy w ogromnych klubach nocnych. Konkurencją dla opalania i upijania się, jest na pewno możliwość nurkowania wśród najpiękniejszych raf koralowych świata, czy podziwianie spektakularnych piramid, będących spuścizną kultury Majów.
W pobliżu Cancun znajdują się również parki tematyczne, promujące kulturę Majów oraz przyrodę półwyspu Jukatan. Jednym z nich jest Xcaret – ogromny ekologiczny park tematyczny będący jednocześnie zoo (z bogatą kolekcją egzotycznych motyli i ptaków), safari oraz ogrodem botanicznym, co w pełni odzwierciedla bogactwo flory i fauny półwyspu Jukatan. Miejsce ma do zaoferowania aktywny wypoczynek, a wszystko to jest całkiem zgrabnie wkomponowane w lokalną przyrodę. Park jest bardzo ”prorodzinny” i pełen atrakcji dla dzieci, takich jak np. pływanie z delfinami. Możemy się tutaj również dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy na temat kultury i historii Meksyku, albowiem miejsce to pełni również funkcję muzeum pod gołym niebem (znajdziemy tu przedmioty codziennego użytku Majów, historyczne budowle, itp.). Xcaret to raj dla fanów nurkowania w podziemnych labiryntach skalnych rzek, co należy do jedną z głównych atrakcji tego miejsca. Poza "naturalną” częścią, mieszczą się tutaj także tradycyjne baseny oraz SPA. Bilety wstępu kosztują od stu dolarów amerykańskich (jeden dzień) do ponad dwustu dolarów amerykańskich (dwa dni z dodatkowymi atrakcjami). Warto zaznaczyć, że Xcaret jak i Xel-Ha są oczywiście parkami "po amerykańsku” skomercjalizowanymi i mogą się wydawać zbyt sztuczne i plastikowy dla bardziej wymagających turystów.
Odwiedzając półwysep Jukatan musimy koniecznie odwiedzić starożytne miasta – świadectwa kultury Majów. Do najważniejszych należy Chitzen Itza, Tulum i Coba.
Chichen Itza
To duże prekolumbijskie miasto Majów położone w północno-centralnej części półwyspu Jukatan. Lokalni "zabawni" przewodnicy nazywają to miejsce "Chicken Pizza" ("pizza z kurczakiem"), co ogromnie bawi amerykańskich turystów... Pochodzące z 450 r. miasto jest jednym z siedmiu cudów świata. Jego największy rozwój miał miejsce w ok. X-tym wieku, a w XV wieku zostało już opuszczone. Charakterystyczna dla kultury Majów Świątynia Wojowników oraz Świątynia Kukulkana stanowią jedne z najważniejszych symboli Meksyku.
Z Cancun można wykupić całodniową wycieczkę (ok. 10 godzinną), która obejmuje zwiedzanie Chichen Itza, połączone często z innymi atrakcjami – np. zwiedzaniem miasta, o typowym klimacie karaibów - Valladolid. Odległość pomiędzy Cancun i Chichen Itza to prawie dwieście kilometrów, więc podróż zajmuje sporo czasu.
Cenote, to naturalna studnia wytworzona w skale wapiennej i połączona z wodami gruntowymi. Powstały przez rozpuszczenie skał wapiennych w wyniku przesiąkania wody pochodzącej z opadów atmosferycznych lub w wyniku zapadnięcia się sufitu jaskiń. Zdarza się, że lustro wody nie jest widoczne na powierzchni, choć te najbardziej znane to oczywiście otwarte: studnie. Woda pochodząca z tego zbiornika zawdzięcza swoją czystość filtrującym właściwościom podłoża wapiennego. Cenote traktowane były przez Majów jako miejsce narodzin życia, jak również łącznik pomiędzy życiem na ziemi, a tym, które wiedziemy po śmierci - Xibalbá (świat duchów i umarłych).
Tulum
To kolejna „TOP” atrakcja archeologiczna Meksyku, ulokowana w iście bajkowej scenerii. Tulum leży na klifie, z którego widok rozciąga się niebywały...
Miasto znajduje w odległości ok. stu trzydziestu kilometrów od Cancun. Oprócz malowniczych plaż i turkusowego Morza Karaibskiego, godne podziwu są tutejsze ruiny pochodzące z czasów Majów.
Miasto podzielone jest na dwie części (oddalone od siebie o ok. 4 km) – właściwe miasto z pełną infrastrukturą turystyczną - bazą hotelową, restauracjami i sklepami oraz drugą – archeologiczną, znajdującą się nad samym morzem. By dostać się z jednej części do drugiej musimy wziąć taksówkę lub busa. Jeżeli chcemy się tutaj zatrzymać na noc, dobrym rozwiązaniem zdają się być drewniane domki stojące na plaży tzw. cabanas. Ceny takiego noclegu wahają się znacznie, w zależności od wielkości i standardu domu.
Coba
To starożytne miasto, które powstało jeszcze wcześniej niż Chichen Itza czy Tulum i było jednym z największych miast Majów zajmując obszar ok. 50 km2. Dużą wartością miasta Coba jest fakt, iż wiele ze znajdujących się tu budowli jest nietkniętych przez konserwatorów. Architektura ta robi ogromne wrażenie, nie tylko ze względu na to, że jest skryta w mglistej i tajemniczej dżungli, ale również dlatego, że różni się znacznie od typowych z tego regionu budowli jakie możemy obserwować np. w Chichen Itza lub innych częściach północnego Jukatanu. Co bardziej zaskakuje, Coba przypomina oddalone o kilkaset kilometrów miasta położone w Gwatemali.
Otoczkę tajemniczości dopełniają brukowane kamienne drogi (sachbes), zbiegające się na terenie miasta Coba, a ciągnące się poza miasto nawet sto kilometrów!
POLECAMY RÓWNIEŻ STRONĘ (LINK PONIŻEJ):
Mexico City, Teotihuacan i dewocjonalia
Przepiękne zdjęcia i przepiękna kraina! Niestety przede mną nadal czeka, może w 2014 się uda
OdpowiedzUsuń